Zaczynamy nasza droge powrotna do domu, oczywiscie nie bez problemow. Albowiem okazuje sie, ze w nocy nie da sie dostac na lotnisko innym transportem niz taxi! Nasz lot jest o 6.30 wiec musimy tam byc o 4.30. Na szczescie znalezlismy nocny ktory jezdzi w tamtej okolicy, a nastepnie pol godziny na piechotke z plecakami i juz jestesmy! Lotnisko ma 4 terminale, z czego terminal pierwszy (z ktorego lecimy) ma az 300 bramek! Szkoda ze wszystko wyglada prawie jak na dworcu centralnym...